Wpis z mikrobloga

Oddzielili cie, syneczku, od snów, co jak motyl drżą,

haftowali ci, syneczku, smutne oczy rudą krwią,

malowali krajobrazy w żółte ściegi pożóg,

wyszywali wisielcami drzew płynące morze.

Wyuczyli cię, syneczku, ziemi twej na pamięć,

gdyś jej ścieżki powycinał żelaznymi łzami.

Odchowali cię w ciemności, odkarmili bochnem trwóg,

przemierzyłeś po omacku najwstydliwsze z ludzkich dróg.

I wyszedłeś, jasny synku, z czarną bronią w noc,

i poczułeś, jak się jeży w dźwięku minut - zło.

Zanim padłeś, jeszcze ziemię przeżegnałeś ręką.

Czy to była kula, synku, czy to serce pekło?

K. K. Baczyński 20. III. 1944 r.

Jak dla mnie najlepsza piosenka ich najlepszej płyty. Pozdrawiam i polecam

#poezja #laoche #powstaniewarszawskie #muzyka #kkbaczynski
Queltas - >Oddzielili cie, syneczku, od snów, co jak motyl drżą,
haftowali ci, synecz...
  • 1