Wpis z mikrobloga

spoilery

Ten sezon był tak mizerny. Przez 8 odcinków prawie nic się nie działo, w 9 dali do pieca a w 10 przypomnieli sobie, że im się lista płac nie zgadza, więc wpieprzyli wszystko na siłę, na szybko:
- Arya - wątek rozwijany w ślimaczym tempie - hurr durr myj trupy przez 8 odcinków a później bez wytłumaczenia co i jak zabij Tranta
- Jon - ej Snow, zostało nam 5 minut odcinka, chono tu, coś ci pokażemy, widziałeś kiedyś z bliska taki fajny sztylet?
- Stannis - nooo ten to jest #!$%@?; zrobił niezły bajzel na morzu, przejechał się po dzikich, prężył muskuły i zrobił pieczyste z pierworodnej i co? I go, #!$%@?, rozgromił gość o aparycji wieśniaka, mieszkający w zamku z gówna. Czujecie? Wielki król, wielka armia, wiedźma na podorędziu i co? I "dwudziestu najlepszych ludzi" rozpieprza mu ten #!$%@?łek w jeden wieczór.

Najpierw historie, które można było zmieścić w 3 odcinkach rozciągają do 8 aby po tym historie, które bez problemu mogły robić za pół sezonu wciskają w jeden. Chcieli zrobić z tego drugie gody ale coś im nie wyszło.

#graotron #got #gameofthrones
  • 25
  • Odpowiedz
@aegypius: w sumie zgadzam się, za mało się działo w pierwszych odcinkach a w ostatnim nawalili tego tyle że nie wiadomo co się tak naprawdę odwaliło. 4 sezony szedł Stannis po tron żeby całą armię mu zniszczyli w 5 minut.
  • Odpowiedz
@aegypius: No ale Stannis przegrał swoją wojnę pod Królewską przystanią. Reszta to był marsz straceńca, który nie miał szans pod względem militarnym. Brak zaopatrzenia, brak pieniędzy, słabnące morale, niewielka liczba ludzi. To było tyle jeśli chodzi o jego "grę o tron". Jedyne czemu ufał to magia Mellisandre, ale w uniwersum POiL jest z tym jeden problem: magia jest zawodna jak cholera.
Nie wszystkie wyprawy wojenne kończą się sukcesami lub heroiczną śmiercią
  • Odpowiedz
@aegypius: Jak dla mnie w tym sezonie przedstawili co prawdę główne wątki, lecz najnudniejsze, bo z uczty dla wron. Lepszym pomysłem byłoby te najnudniejsze wątki wpleść pomiędzy poprzedni sezon jak i trochę w obecnym np. zamiast cały wątek Brana wyczerpać w poprzednim sezonie mogli trochę go zostawić na obecny Nie mówiąc o tym, że z nudnych wątków książki zrobili jeszcze nudniejsze (np. ciągnięcie homoseksualnych wątków Lorasa), albo wprowadzenie całej akcji w
  • Odpowiedz
@aegypius: Główny problem serialu to pomijanie detali. Historia jest przez to niesamowicie wypłycona. Ostatnia scena moim zdaniem mocno na tym straciła - w książce było czuć, że to efekt magii (dźgali przyjaciele płacząc) a tutaj po prostu zebrała się grupka (sugestia dla widza, że to wrogowie), ponadziewała i tyle.


@wiecejnizjednozwierze: W ramach pokuty musiała się przejść przez trakty Królewskiej Przystani nago (w książce chyba była jeszcze łysa, z tego, co
  • Odpowiedz
@aegypius: Do tego co wymieniłeś dodałbym jeszcze wątek Tyriona, a właściwie Spidera. Ogółem myślę że każdy się ze mną zgodzi iż Tyrion jest najciekawszą postacią. Mogłoby być go więcej bo ten sezon właściwie oglądałem tylko przez niego. No ale wracając do Spidera. No ku.. ile to już sezonów ten człowiek się już pojawia a tak naprawdę nic o nim nie wiadomo? Człowiek który ma największą siatkę szpiegów, a do tej pory
  • Odpowiedz