Wpis z mikrobloga

@seba_syn_zenona: mam to samo, ostatniej nocy do rana przygotowywalam prezentacje na mature ustna, potem na studiach uczyłam się na wszystkie egzaminy dzień wcześniej (zarywajac noc), licencjat kończyłam pisać 1.5 dnia przed ostatecznym terminem oddania (usiadłam o 19 w środę, skończyłam pisać o 15 w czwartek a o 17 wydrukowaną zanioslam do dziekanatu), magisterka podobnie. Chu@ mnie strzela bo nie umiem egzekwować od siebie realizacji jakiekolwiek planu działania, a potem stres mnie