Wpis z mikrobloga

@voland: Dodam tylko, że sama nazwa "skarga na czynność komornika" jest dość niefortunna. Nie jest to nic innego jak odwołanie się od czynności, ale przez negatywny oddźwięk "skargi" kojarzy się ze zwykłą skargą i sugeruje, że strona skarżąca jest poszkodowana jakby z urzędu. Poza tym, to że wzrasta ilość skarg na czynność komornika o niczym nie świadczy, jedynie o tym, że ludzie częściej mają jakieś "ale". Ważne jest, ile z tych skarg jest lub zostaje uznane za zasadne, no ale oczywiście o tym w żadnym artykule się nie przeczyta :)

Niestety faktycznie jest tak, że ludzie którzy nie mają kompletnego pojęcia o działaniu komorników, ich kontrolowaniu i pracy, powtarzają jak ktoś wyżej napisał, jak małpy - jeden po drugim, że komornik jest be. Tak zawsze jest, było i będzie. Taki owczy (małpi) pęd.

Przerabialiśmy już i przerabiamy nagonkę na policję, prokuraturę, czy inne zawody, które są modne do "gnojenia". Większości gnojących nie życzę, aby nadeszły czasy gnojenia idiotów i ignorantów ;)