Aktywne Wpisy
6aesthetic9 +49
za 15 minut koncze 24 lata i mam taką rozkmine że czym jestem starszy tym szybciej biegnie czas, ostatnie 4 lata to nie wiem kiedy mi minęły
Lawsuit +74
Miliony na koncie, 5 firm, 15 lat stazu na silowni, kilka mieszkan... a to wszystko po to zeby byc w zwiazku z jakas gowniara szonem ktora wyglada jak trans i nie skonczyla szkoly sredniej xD
Serio biseks stac cie na wiecej
#famemma
Serio biseks stac cie na wiecej
#famemma
Nikomu konkretnie nie pomogłem w czymś (czasem notatki w szkole/studia czy problemy komputerowe). Niczego konkretnego się nie nauczyłem o czymś kiedyś myślałem - nauka szybkiego czytania, nauka gry na keyboardzie (tylko najpierw go zdobyć...), nauka programowania, np. Javy, nauka C++ (mam tylko podstawy), podreperowanie siebie na siłowni (BMI norma, ale górna granica), chęć nauki włoskiego/rosyjskiego, nauczenie się pozostałych algorytmów do kostki Rubika (mam podstawy + część OLL i PLL), opalenie się trochę bo jestem blady, zrobienie czegoś dobrego do jedzenia innego niż jajecznica/ciasto 3bit/zapiekanka, zrobienie coś z moją paskudną mordą, postaranie się "wylogowania do życia i ludzi" (ani razu nie byłem na "osiemnastce", moja to tylko rodzina...). Nienawidzę takich przemyśleń, bo często nachodzą a pozbyć się trudno. Nawet kur... grać nie potrafię, bo tyle siedzę na tym PC a przeszedłem może 1/8 tytułów co ludzie którzy siedzą z 5x mniej ode mnie. Niektórzy Wiedźmina 3 już przeszli w 70h, a ja po ponad 150h mam go w 1/4. Czuję się do niczego. Jak ja czasem siebie nie lubię. Już wiem, że 1/4 nocka z głowy, bo nie zasnę z powodu owych przemyśleń. A pomyśleć, że ta #stuleja zaczęła się przez chędożone gimnazjum...
Aż mi się przypomniał jeden obrazek, kiedy kostucha z ukrycia stoi nad nerdem przy kompie i mówi "on i tak już życia nie ma" ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#pocieszciemnieprosze #przegryw #przymyslenia #feels #smutek #nocnazmiana #nerd #niepopularnaopinia
@MaddoxX1911: U mnie osiemnastka wyglądała jak zwykłe przyjęcie rodzinne urodzinowe. Od tyle.
zacznij od pracy nad ciałem, skoro jestes na granicy. zrobienie diety bedzie wymagac gotowania - jedno z Twoich postanowien. Sport troche Ci ozywi to smutne jak #!$%@? zycie, a jak zauwazysz efekty to poprawi
@mentosh: No właśnie ja kto mówią - najgorzej jest zacząć to wszystko, potem leci z górki. Najbardziej chciałbym się jak tak myślę pozbyć stulejarstwa, a reszta przyszłaby z czasem, ale od czasów paskudnego gimnazjum gdzie to było jedyne wyjście jakoś tak osiadłem, że nawet w liceum byłem nieufny ludziom na uboczu. W necie jakoś czuję się bezpieczniej.
Co do ciała - nieźle. Same ćwiczenia
Komentarz usunięty przez autora
Można powiedzieć że czuję się trochę jak wiedźmin - teoretycznie bez uczuć, ale w głębi jakieś skrywający i skłonny do rozważań nad swoim jestestwem.
Czy ja wiem. Najbardziej ciezko to utrzymac systematycznosc. Przynajmniej ja mam taki problem, ze jak raz przestane przez kontuzje czy z lenistwa to potem robi sie z tego długa pauza i ciezko wrocic do rytmu.
#shitwykopsays.
Najpierw to zajmij sie ciałem