Wpis z mikrobloga

#troll #suchar #prawielolcontent #prawiecoolstory

Skoro @Luxik podzielił się swoim trollingiem, @Dariel też, @Andrew1706: też, to i ja mogę.

Kiedyś wracałem z kumplem z meczu w piłę, bo graliśmy z reprezentacją sąsiedniego osiedla i sobie zdarłem kolano bo graliśmy na takim betonowym boisku, których kiedyś było pełno. I kumpel powiedział, żebyśmy wpadli do niego po wodę utlenioną żeby to przemyć bo mi krew leciała. Ja mówię, że spoko a że trochę bolało to kuśtykałem (pocieszająca była jedynie myśl, że wygraliśmy, a to było najbardziej znienawidzone przez nas osiedle). W każdym razie dotarliśmy do jego domu i jego mama zrzuciła nam przez okno wodę utlenioną i kasę na oranżadę. Przemyłem sobie kolano i poszliśmy do sklepu po oranżadę a ja w tym czasie kląłem że tak piecze. No ale kupiliśmy sobie po oranżadzie, ja wziąłem moją ulubioną zieloną za 50 groszy (to były czasy!) i się udaliśmy w kierunku mojego bloku. Gdy już dotarliśmy wolnym krokiem pod moją klatkę byliśmy już w dobrych nastrojach po schłodzeniu się oranżadą więc postanowiliśmy zrobić jakiś numer. Zadzwoniliśmy na domofonie pod numer 8, gdzie mieszkał nasz kolega Tomek i jak odebrała jego mama i pyta "kto to?" to powiedzieliśmy że policja. A nie byliśmy z policji. Otworzyła i weszliśmy śmiejąc się do rozpuku :)
  • 19
  • Odpowiedz