Wpis z mikrobloga

@tytanos: obrazek nie odzwierciedla prawdziwych sytuacji jakie występują w tego rodzaju dyskursie.

Naukowiec mówiący o "IQ" przeważnie okazuje się niezbyt naukowy i dopisuje do tego nieuprawniony wniosek, jakoby inny kolor skóry predefiniował możliwości intelektualne człowieka.

Przez to "lewacki hipster" atakuje przeważnie nie sam fakt występowania różnicy w IQ, a jedynie zadaje pytanie o to co tak naprawdę mierzy IQ, i czy można z tak przedstawionych wyników wyciągać powyżej opisany wniosek.