Aktywne Wpisy
![mirko_anonim](https://wykop.pl/cdn/c0834752/321ea7dc2985c2bfbf21a6b5598af7c3220625c6954fbbc0a440b525befed626,q60.png)
mirko_anonim +7
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Hej. Jestem w związku z dziewczyną prawie dziewięć miesięcy i szczerze? Strasznie jest dla mnie ten związek wyniszczający. Kocham ją bardzo, widzę, że ona mnie też, ale jest jeden mankament. Zabrania mi bardzo dużo. Wczoraj miałem awanturę o to, że powiedziałem jej, że chcę zacząć znów chodzić na siłownię, a ona na to, że "nie godzę się na to, abyś chodził na siłownię". Zapytałem dlaczego, pokrętnie usłyszałem oczywiście, że
Hej. Jestem w związku z dziewczyną prawie dziewięć miesięcy i szczerze? Strasznie jest dla mnie ten związek wyniszczający. Kocham ją bardzo, widzę, że ona mnie też, ale jest jeden mankament. Zabrania mi bardzo dużo. Wczoraj miałem awanturę o to, że powiedziałem jej, że chcę zacząć znów chodzić na siłownię, a ona na to, że "nie godzę się na to, abyś chodził na siłownię". Zapytałem dlaczego, pokrętnie usłyszałem oczywiście, że
![mirko_anonim](https://wykop.pl/cdn/c0834752/321ea7dc2985c2bfbf21a6b5598af7c3220625c6954fbbc0a440b525befed626,q60.png)
mirko_anonim +8
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Dlazego życie jest takie gówniane?
Mam prawie 28 lat i nadal mieszkam z rodzicami, dziewczyna jest z innego miasta i czuję się przez mieszkanie z rodzicami zupełni jakbym miał jakieś 15 lat.
Zero prywatności, zero niczego, z dziewczyną jak szczyl się widzę 1-2x w tygodniu. Chcesz uprawiać seks? Oczywiście, że nie, bo za ścianą w jednym i drugim domu rodzice czy rodzeństwo. Dosłownie uprawiamy seks raz albo rzadziej w
Dlazego życie jest takie gówniane?
Mam prawie 28 lat i nadal mieszkam z rodzicami, dziewczyna jest z innego miasta i czuję się przez mieszkanie z rodzicami zupełni jakbym miał jakieś 15 lat.
Zero prywatności, zero niczego, z dziewczyną jak szczyl się widzę 1-2x w tygodniu. Chcesz uprawiać seks? Oczywiście, że nie, bo za ścianą w jednym i drugim domu rodzice czy rodzeństwo. Dosłownie uprawiamy seks raz albo rzadziej w
Byłam z kilkoma znajomymi u koleżanki. Plany się zmieniły i miała na chacie rodziców, wiec postanowiliśmy iść na miasto wieczorem. Czekaliśmy jeszcze na resztę znajomkow, wiec jej mama podała kawę, ciasto, owoce na stół. I taka atmosfera trochę #heheszki, ale jej rodzice tacy sztywniacy, konserwatywni bardzo, krótko ja trzymali, imprezka córcia to może nie, chłopak ten twój to tez taki jakis, innego se znajdz, ulozonego bardziej, wiec wszystko z dystansem.
Siedzimy tak sobie, trochę popilismy zanim dojechaliśmy, więc córa tez lekko przydymiona. Sięgnęła po banana. Coś tam opowiada, opowiada, dobry nastrój jej dopisuje i nagle mówi tak (a wspomnę jeszcze, że czekaliśmy m.in na jej #niebieskipasek, pół roku są razem):
"Ten banan jakiś taki wąski. Zwykle mam szerszego w ustach".
Mina jej starych bezcenna. XDD co kumpel wyplul na stół ze śmiechu, to jego. Co ja prychłam , to też moje.
Teraz się jej rodzice nie odzywaja. Ani do niej, ani do faceta jej.
#beniz
źródło: comment_ydcVDzCmRLTevroSu4YCgCIUFPEbLXi5.jpg
PobierzKomentarz usunięty przez moderatora
Ej, uchatek!
Co, nie śmieszy cie to? Pieprzony smutas, #!$%@? się.
No właśnie, więc doceń, że ktoś nie jest tak #!$%@? jak ty i nie bawi go to samo.
To jest portal ze śmiesznymi obrazkami, ale przepraszam smutasy.. przecież to było takie #!$%@?, że nie można się uśmiechnąć ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Kisne z was #bojowkawykopu, lujowa historyjka, ale komentują bo trzeba pokazać jakim jest się #!$%@? ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Nie podoba Ci się?
To nie plusuj, nie
Masz racje, jesteś #!$%@? jeszcze bardziej - bo nie rozumiesz, że połowa z komentarzy że nieśmieszne ma na celu sprowokowanie takich półmózgów jak ty, a drugiej połowy zwyczajnie to nie śmieszy, tak jak ciebie nie śmieszy "dupa" w spoilerze, a ty spinasz się, jakby ci ktoś matkę od #!$%@? zwyzywał.
Noniemoge.png wbija wielki bojownik i #prowokator
Chyba bardziej Cie boli, że w sposób pośredni kazałem Ci się #!$%@?ć ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zawyżone poczucie własnej wartości, wyczuwanie spisku, ukrytych zamiarów w odpowiedziach innych ludzi, udawanie, że to jednak było zaplanowane, atakowanie i nie podanie żadnego sensownego argumentu. Brzmi jak niska inteligencja, albo niskie poczucie własnej wartości w świecie zewnętrznym, nie wirtualnym. Nie zadręczaj się tak już, dodam cię na czarnolisto, chociaż pomimo to - i tak mi odpiszesz, albo będziesz chciał odpisać, i będzie się to w tobie gotowało. Tak czy inaczej
Komentarz usunięty przez autora