Wpis z mikrobloga

@yuho: Bolko to jedyne miejsce w Opolu, które po 26 latach życia w tym mieście, wciąż mi się podoba. Labę lubię, ale o porach gdy nie ma hipsteriady, matek z dziećmi, rodzin uwieczniających wszystko na zdjęciach. Śniadanie było właśnie w niej, ale nawet o 11 musiałem trafić na jakąś konferencję prasową i pewnie będę w telewizji, zajadając się na trzecim planie jajecznicą.
@fixie: Jedno z moich ulubionych miejsc i w sumie bardzo mnie ciągnie, aby tam wrócić. Może w wakacje znajdę trochę czasu na podróż tam :3 Ostatnio rok temu byłam i to chyba jeszcze jakoś w kwietniu przy deszczowej pogodzie - jako jedna z nielicznych gości tam ( ͡° ͜ʖ ͡°) Poza tym chyba wtedy nie byli aż tak popularni.
@yuho: polecam ciepłą czerwcową sobotę. całe Bolko jest zawalone ludźmi i autami (bo ZOO), że nie da się normalnie przejechać. Całą wyspę i Labę trzeba omijać wtedy z daleka. Najlepiej jest późną jesienią i zimą, pustki, jesienią złoto, zimą bywa że biało. Wtedy się tam przenoszę na treningi przełajowe, godzinka jazdy i siup do Laby na herbatę.
@fixie: Mam trochę rodziny w Opolu ( w tym babcie ( ͡ ͜ʖ ͡)) Więc pewnie będę mogła zobaczyć zarówno jesień jak i zimę #wygryw A na lato z chęcią wzięłabym rolki pod pachę i na tą Odrostradę czy jakkolwiek to się zwie. Rano w tygodniu myślę, że nie ma tłumów ( ͡° ͜ʖ ͡°)