[kicioch]

#kiciochpyta
Wchodzicie do sklepu 2 minuty przed zamknięciem?

Wczoraj do sklepu 30 sekund przed zamknięciem drzwi weszła para, oglądała rzeczy przez pare minut, po czym zorientowała się, że sklep zamknięty i właściwie powtarzali w kółko, że przyjdą jutro pooglądać na spokojnie, ale jednocześnie sklepu nie opuszczali xD #superlogika
Zastanawiam się czasem co kieruje takimi ludźmi... #kiciochmysli

[Namenick]

@kicioch: Do spożywczego - tak, niemniej jednak dziwni ludzie.

[anonim1133]

@kicioch: jak otwarte, a mam biznes to wbijam i na nic nie patrzę :-P

[NatKul]

@kicioch: w gastronomii to dopiero jest beka jak przychodzą równo z zamknięciem i chcą coś zjeść na miejscu..

[egocentryczka]

@kicioch: czasami się zdarza, ale wtedy wpadam do sklepu jak po ogień, biorę co mam do kupienia i szybko znikam, co kieruje takimi ludźmi, może bezmyślność, bark logiki i zupełny brak szacunku dla innych ludzi i ich czasu - u mnie w pracy tak czasami mam z telefonami bo osobiści o 18 raczej nie przychodzą, ale to o tyle dobrze, że telefonu po prostu nie odbieram i oddzwaniam następnego dnia :)

[DeXteR25]

@kicioch: Ja "kocham" tych co potrafią zatrzymać mnie czasami gdy zamykam już praktycznie firmę. Walą:

- Oooo! Udało mi się zdążyć!
- Ale już zamknięte praktycznie, komputery wyłączone itd.
- Ja tylko na chwilkę, błagam, obiecuję, że będzie szybko...

No i ja się lituje. Wpuszczam. I się zaczyna. Miliard pytań do, wybrzydzanie, dyskusje, oglądanie...
Tak postępują osoby, które nie liczą się z nikim i nie szanują nikogo prócz siebie.

[kicioch]

@DeXteR25: za miękkie serce masz ;)

[DeXteR25]

@kicioch: No biorą mnie na litość czasami ale zdarzało mi się odmawiać jak bardzo się spieszyłem ( ͡º ͜ʖ͡º)

[F.....k]

@kicioch: Czasem jak jestem zarobiony i trochę się zagubię w czasie, to tak. Ale to wtedy biegusiem biorę co trzeba i do widzenia.

[M.....d]

@kicioch: jak jestem zdesperowany to wbijam i szybko się uwijam. ( ͡° ͜ʖ ͡°)