Wpis z mikrobloga

Pierwszy raz w życiu spotkałam się z #podludzie cierpiącymi na ewidentne ##!$%@?

Idę sobie o późnej godzinie nocnej na przystanek autobusowy. Dookoła masa miesca na bezpieczne zaparkowanie samochodu, ale pewna para postanowiła zatrzymać samochód na wjeździe w boczną uliczkę... ale tylko przednimi kołami, tylne zostały na ulicy (zajmyjąc przy tym jeden pas i stanowiąc zagrożenie na drodze), podczas postoju stali oparci o swoje srebrne BMW i się miziali, a przejeżdżające samochody ich omijały (dziwiłam się, że żaden kierowca na to nie zareagował, od strony zablokowanego pasa wyminęło ich może 5 aut). Jak skończyli dziewczyna (swoją drogą tak obstawiałam, że ona prowadzi ( ͡ ͜ʖ ͡)) wsiadła za kierownicę, a chłopak otworzył drzwi i...


Wiecie co? #receopadajo Co trzeba mieć w głowie? Jakim trzeba być debilem?

Na mój komentarz "Śmieci wyrzuca się do śmietnika" wytężył swój umysł i odkrzyknął


A może nie powinnam tak źle o nich myśleć. Może byli po lobotomii... (ʘʘ)
  • Odpowiedz