Wpis z mikrobloga

jak się zachowujecie w takich sytuacjach? wyjechaliście ze swojego miasteczka 10 lat temu, przyjeżdżacie raz na pare miesięcy i czasem wpadacie na starych znajomych, zarówno tych z którymi normalnie gadacie cześć co słychać jak leci (wymuszane trochę te rozmowy, ale co tam) i wpadacie na znajomych którym kiedyś mówiliście tylko cześć, nic więcej. i jak zachować się wobec nich teraz? ja mam z tym problem i widzę, że często druga strona też. zagadać, nie gadać, mówić cześć, nie mówić, tego typu dylematy, które za każdym razem strasznie mnie męczą. a jak wy to widzicie?
  • 6
@snapp: najwidoczniej nie ma skoro piszę i nie są to małe problemy dla kogoś kto analizuje
@LLU83: jak będą chcieli to podejdą, pierdziel to bo tracisz pewnie nastrój i moc obliczeniową nad zastanawianiem się nad rzeczą która nie zmieni twojego życia - i tak niemiałbyś z nimi o czym gadać, skoro z tymi z którymi rozmawiałeś masz wymuszone rozmowy

moje zdanie
@LLU83: Głównie chodzi o to, że problem masz ze sobą - nie z sytuacjami. Masz podejście które analizuje różne sytuacje społeczne, ale tylko dlatego, że boisz się być oceniany. Psuje Ci to nerwy, gdybyś nie miał tego problemu nie zastanawiałbyś się jak ONI myślą w tej sytuacji. Byłoby Ci to obojętne. Co za różnica, czy spotkasz ich w supermarkecie, na ulicy czy w pubie. Wspominasz sytuacje z przed lat i zastanawiasz