Wpis z mikrobloga

Dobra Miraski tak jak obiecałem TU, a u mnie słowo droższe jest od z(io)ł[ot]a (do wyboru jak kto woli złoto czy zioło) ( ͡ ͜ʖ ͡). Chyba nigdy nikt nie zaproponował na Wykopie takiego rozdajo, a ja to zrobię dlatego, że w tę niedzielę wchodzę w wiek chrystusowy i dla odmiany to ja będę dawał prezenty. Już w przyszłym tygodniu ktoś z Was Miraski stanie się szczęśliwym posiadaczem drona DJI Phantom (dron jest nowy nigdy nie używany zabierałem się za jego składanie, ale w końcu nawet nie skoczyłem) do tego sięgnąłem jeszcze do czeluści moich szuflad gadżetowych i wygrzebałem z nich jeszcze trzy rzeczy: kalibrator firmy NEC (kalibruje monitory), który docenią pewnie osoby fotografujące i słuchawki douszne AKG by HARMAN K328 z pilotem do smartfonów, tabletów itd. (pilot działa także z androidem). Zasady są proste jak budowa cepa: Dajesz "+" wchodzisz do gry i dostajesz 1 szansę w losowaniu, dajesz suba dostajesz kolejną szansę, napisz coś elokwentnego w komentarzu to dostaniesz kolejną szansę itd. 1 osoba może dostać tylko 1 nagrodę. Do losowania nagród użyje tego programu. Wasze wykopowe nicki będą dodane tyle razy ile uzyskacie szans - to dość proste. Dla bezpieczeństwa i uczciwości zielonki nie mogą być udziału (żeby nie dochodziło do manipulacji typu ktoś zrobi 100 kont).

PS. Fajnie by było pobić rekord plusów dla jednego wpisu na mikro (ktoś wie jaki był rekord?)

Do wzięcia są:

1 x DJI Phantom (dronik)
1 x Kalirator NEC MDSVSENSOR
2 x słuchawki AKG by HARMAN K328
#rozdajo #konkurs #nocnazmiana #drony #fotografia #muszyka #sluchawki #technologia #darylosu
Pobierz
źródło: comment_FlkqsFpDP0I2LOH85FKx8ww6Ygj3O6Y2.jpg
  • 1860
@saint: W sumie nigdy nic nie wygrałem, ale takie amatorskie konkursy są o wiele bardziej wiarygodne niż jakieś lotto gdzie prędzej zginę zabity przez kowadło jak na kreskówkach niż wygram główną kasę. Ten dron wygląda super, człowiek to jednak przez całe życie małe dziecko :>
Teodycea to gałąź teologii zajmująca się problemem jak pogodzić istnienie dobrego, miłosiernego Boga z istnieniem zła.

Termin ten pochodzi od greckiego Théos (bóg) i diké (słuszny, sprawiedliwy), można go tłumaczyć dwojako: albo jako "oddanie sprawiedliwości Bogu", albo "sprawiedliwość Boga". Słowa tego po raz pierwszy w 1710 roku użył niemiecki filozof Gottfried Leibniz w pracy zatytułowanej Théodicée sur la bonté de Dieu, la liberté de l'homme et l'origine du mal ("Teodycea o dobroci
@saint: Hm, jest już ponad 800 komentarzy, więc pewnie trudno o coś mądrego i oryginalnego... Po prostu ze względu na zawód przydałby mi się dron i/lub kalibrator. W całym swoim blisko 30-letnim żywocie wygrałem tylko kalkulator w klasie maturalnej, więc może tym razem szczęście się do mnie uśmiechnie ;)