Wpis z mikrobloga

#polityka znalezione w necie -"WAŻNA INFORMACJA, którą juz trzy dni temu podał Jerusalem Post? Otóż w polskim (?) Sejmie w tym tygodniu ma zawiązać się grupa wsparcia i przyjaźni względem Izraela? W tej izraelskiej gazecie otwarcie nazywają tę grupę per "lobby". Pamiętamy blokadę informacyjną, którą nałożyły "polskie" media odnośnie obrad Knessetu w Polsce (przez kilka dni zero wzmianki o tym, natomiast lubelska policja wsadziła na dwa miesiące do aresztu trójkę młodych ludzi, którzyinformowali o tym poprzez plakaty na mieście). Otóż inaugurację pro-izraelskiego lobby zaszczyci Shai Hermes, szef Światowego Kongresu Żydów wraz z delegacją z Izraela a grupą tą (realizującą syjonistyczne interesy w Polsce) kierować ma poseł PiS Jan Dziedziczak. Tak więc oficjalnie w "polskim" Sejmie będziemy mieć grupę realizującą interesy syjonistycznego reżimu. Takie lobby działa w wielu krajach (najpotężniejsze o nazwie AIPAC oczywiście w USA, gdzie ma realny wpływ na politykę tego kraju, wybór władz itp.). A lobby takie, często pod przykrywką "walki z antysemityzmem" realizuje ustawy edukacyjne (czyli pranie mózgów młodzieży szkolnej, tresurę w poczuciu winy względem Żydów), często jest agenturą Szin Bet lub Mossadu, wpływa realnie na politykę np. poprzez wprowadzanie ustaw o karaniu za krytykę reżimu izraelskiego i jego zbrodni. Nie tak dawno zafundowaliśmy Żydom centrum propagandowe w Warszawie za które zapłaciliśmy 200 milionów zł, teraz otwarcie instalują tu swoje lobby. A więc miłych 25 lat "wolności" życzę wszystkim! W izraelskich dużych gazetach można przeczytać takie informacje, "polskie" media milczą jak zaklęte."
  • 8