Wpis z mikrobloga

@wspodnicynamtb: wiem, to jedyny powód dla którego nigdy nie wystartowałem (no dobra, drugi jest taki, że do tego roku raczej nie miałem kondycji żeby to całe przejechać, nawet teraz mógłby być problem), ale może kiedyś :D

Btw. ja też chyba pojadę sobie w Beskidy w czwartek, tylko ja raczej na szosę, chociaż może mnie podkusi na MTB