Irlandzkie referendum w sprawie małżeństw dla homoseksualistów doskonale pokazało, że prawdziwa różnorodność opinii jest nie do zaakceptowania dla współczesnych liberalno-demokratycznych zamordystów.
Od kilku dni, wraz z rodziną, jestem w Irlandii. Nie, nie uciekłem przed rzekomą dyktaturą duszności, która zapanowała w Polsce, ale zwyczajnie wyjechałem na urlop połączony z kilkoma spotkaniami na temat rodziny. A tu zobaczyłem, jak działa homodyktatura opinii. Zaczęło się już w samolocie. Sympatyczny steward, z lekko miękkimi nadgarstkami, obwieszony był znaczkami gejowskimi jasno wskazującymi, że w referendum trzeba głosować na „tak dla równości". To była dość ordynarna polityczna propaganda, ale jakoś nikomu z jego przełożonych najwyraźniej to nie przeszkadzało.
To niejedyny dowód na szerzący się gejowski zamordyzm. Na Zielonej Wyspie ostrzegano uczestników referendum, że jeśli zagłosują nieodpowiednio, to zmniejszy się dopływ pieniędzy z Ameryki, a to wstrzyma rozwój kraju. Żadna ze znaczących partii nie odważyła się na oprotestowanie gejowskich małżeństw, a w mediach od rana do wieczora tępiono „ciemniaków", którzy odrzucają prawo do równości. Za homoseksualizmem agitowali politycy i celebryci, a także postępowi księża i zakonnicy. Nawet arcybiskup Dublina nie znalazł w sobie dość odwagi, by jasno wskazać, jakie są skutki duchowe dla katolików głosowania na „tak" w referendum.
Mimo tego 38 procent Irlandczyków głosowało w obronie normalności. To sukces, a nie porażka. Nie jest bowiem łatwo zachować rozsądek, gdy wszyscy przekonują nas, że król jest pięknie ubrany.
@Ginden: Jakie to urocze, kiedy tak bronisz indywidualności i że nie ma żadnej zbiorowości, podczas gdy sam z lubością używasz prymitywnego, uogólniającego zwrotu "prawak".
gdy sam z lubością używasz prymitywnego, uogólniającego zwrotu "prawak".
@Emes91: A teraz powtórka z podstaw logiki i prowadzenia dyskusji: 1. wyodrębniasz pewną grupę na podstawie pewnych cech wspólnych i nazywasz ją X 2. wyodrębniasz pewną grupę X na podstawie pewnych cech wspólnych, przypisujesz "im" pogląd Y, który ci się nie podoba, po czym implikujesz osobie Z, którą przypisałeś do grupy X, że popiera pogląd Y, gdy ta zaprzecza, twierdzisz, że
W kosciele mamy do czynienia z homodyktaturą. Hierarchowie to albo prawiczki albo homoseksualiści, dyskryminują heteroseksualistów. Szach mat prawackie psy.
@Ginden: Bez znaczenia, gdyż obie nie miały miejsca. Ty mi zasugerowałeś "urojenia prawakoidalne". Ja nie wmawiałem żadnych poglądów konkretnie Twojej osobie, a grupie, pod której tagiem umieszczasz wpisy, co wskazuje, że jesteś z nią kojarzony.
http://www4.rp.pl/artykul/1205321-Gejowski-zamordyzm.html
Referendum? Homodyktatura! Publiczne manifestowanie poparcia? Gejowski zamordyzm!
To terlik jest liberalno-demokratycznym zamordystą? Bo to przede wszystkim on nie akceptuje różnorodnych opinii...
Zamknąć granicę dopóki Terlik siedzi w Irlandii. Błagam.
#tysiacurojenniezaleznychmediow #bekazprawakow #neuropa #4konserwy #terlikowski #terlikcontent #bekazkatoli
@Emes91: A teraz powtórka z podstaw logiki i prowadzenia dyskusji:
1. wyodrębniasz pewną grupę na podstawie pewnych cech wspólnych i nazywasz ją X
2. wyodrębniasz pewną grupę X na podstawie pewnych cech wspólnych, przypisujesz "im" pogląd Y, który ci się nie podoba, po czym implikujesz osobie Z, którą przypisałeś do grupy X, że popiera pogląd Y, gdy ta zaprzecza, twierdzisz, że
@Gert: On go macał po tych nadgarstkach czy jak?