Wpis z mikrobloga

Nie to, żebym był rasistą, ale zastanawia mnie fenomen Detroit ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Lata rozwoju szacuje się do lat 60. Szacowana populacja to około 1,5mln ludzi, z czego około 20% stanowi ludność czarna. W wyniku zamieszek z 1967 ludność biała przenosi się na peryferia miasta, bo nie czuje się bezpieczna. W 1970 następuje spadek demograficzny o około 100 000 osób. Odsetek ludności czarnej zwiększa się do około 40%. W 2010 roku populacja Detroit spadła poniżej miliona, odsetek ludności czarnej wyniósł 82%. W 2013 roku Detroit ogłosiło bankructwo, a bezrobocie osiągnęło rekordową wartość. Heheszki. Wnioski nasuwają się same. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@RLControl: przydałby sie do tego jakis fajny wykres, do tego jeszcze uwzględniający przestępczość, udowodniłbym mojemu różowemu, ze czarny kradnie i moze w końcu przestałaby mi wmawiać ze jestem rasista i ze to nie jest prawda co mowie
  • Odpowiedz
@qwerty93 @Bajo121 : W 2012 ponad połowa właścicieli domów nie zapłaciła podatków. W 2013 r. stopa bezrobocia wynosiła 23,1%, procent osób żyjących poniżej granicy ubóstwa osiągnął 36,4. Detroit to najniebezpieczniejsze miasto Ameryki - wynika z raport opracowanego przez telewizję CNN na podstawie danych, które co roku publikuje FBI.
  • Odpowiedz
A gdzie najważniejsze że miasto to wykonczyła próba wprowadzenia utopijnego raju socjalnego z regulacjami, związkami zawodowymi itd..?
  • Odpowiedz