Wpis z mikrobloga

O CURWA MIRCY!
Dzwonił właśnie do mnie sam Antoni Macierewicz z propozycją objęcia lukratywnego stanowiska w katolicko-narodowym aparacie opresji i terroru w jednym z wojewódzkich miast Małopolski! Dostaję wolną, podkreślam, wolną rękę gdy tylko doktor Andrzej Duda, prezydent elekt, zostanie zaprzysiężony. Na dobry początek mam się pozbyć barów wegetariańskich jako gniazd degradacji człowieczeństwa.
W ramach mundurówki, dostaje się skórzany płaszcz, smartfona, Biblię i różaniec ale od razu zrezygnowałem bo się brzydzę socjalem.

Nie wiem curwa, brać tę robotę czy nie brać... Pan Antoni Macierewicz mówił, że będę sobie mógł budować taką teokrację katolicką i średniowiecze jakie mi się tylko zamarzy byleby bez wegetarianizmu. Ale czy socjalistom, nawet pobożnym, można zaufać? No nie można...
#wybory
  • 6