Wpis z mikrobloga

#muzyka #rosja #ciekawostkihistoryczne

tl;dr


Upadający system radziecki (tudzież sowiecki dla niektórych purystów ( ͡° ͜ʖ ͡°)) dawał okazję do szybkiego zarobku. Przykładem takiej akcji jest znana skądinąd piosenka "Biełyje rozy" (Белые розы) i Jura Szatunow. Jeśli ktokolwiek powie wam, że w ZSRR nie było popkultury to znaczy, że nie zna tematu. Oczywiście, że była - ale miała nieco inny wygląd. Szatunowa wyciągnięto z jakiegoś domu dziecka kiedy w Sowietach rodziła się moda na muzykę pop. Jako, że były to już czasy pierestrojki (a zatem i jednego z jej członów - głasnosti) można było pomyśleć o swoich wytworach kulturalnych. Oczywiście wciąż radio i telewizja były państwowe (a ponadto niezbyt popularne), a mimo to zespół Łaskowyj Maj (Ласковый май) zdobył ogromną popularność. Jak?

Do dziś popularną "fuchą" w pociągach jest tzw. prowodnik (проводник) - swoisty opiekun wagonu. Parzy herbatę, dysponuje pościelą, gada z samotnymi pasażerami. Ma także dostęp do radiowęzła. Łaskowyj Maj dogadał się z takimi ludźmi i w niemalże każdym pociągu leciał ich hit z Jurą w roli głównej - wspomniane Białe róże.

Kiedy już piosenka była bardzo popularna, producenci chcąc zarobić grube krocie postanowili lekko oszukać społeczeństwo. Okazywało się, że w jednym dniu zespół mógł zagrać w kilku miastach Związku jednocześnie ( ͡° ͜ʖ ͡°), skompletowano parę załóg, które wyglądały podobnie i jazda. Ludzie do końca nie wiedzieli jak Szatunow wygląda (no przecież go nie wygooglowali) - plakat był, piosenkarz był, Biełyje rozy były - wszystko grało w najlepsze. Oczywiście kłamstwo ma krótkie nogi i niebawem wybuchł skandal i Łaskowyj Maj musiał zakończyć działalność. Czym, że jest jednak zakończenie życia jednego zespołu wobec jednej z najpopularniejszych piosenek we wschodnim obszarze kulturowym?
  • 4