Wpis z mikrobloga

Opadam z sił w takich sytuacjach. Poniżej zapis rozmowy, między mną, a panią ze sprzedaży z żalami, że aplikacja na androida co to mamy wysłać klientowi nie działa.

Legenda: J - ja, P - pani ze sprzedaży

P: Dzień dobry, dostałam maila z aplikacją. Nie działa.
J: Co się dzieje?
P: Nie uruchamia się.
J: Wiem, że pani nie ma telefonu z Androidem Co pani próbowała zrobić?
P: No nie działa ten link co pan przysłał. Przesłałem przygotowanego maila dla klienta z URL do aplikacji oraz instrukcją instalacji
J: Jak to nie działa link, nie da się pobrać? wchodzę szybko pod przesłany URL, działa
P: No nie da się pobrać w ogóle.
J: Jakiś błąd się wyświetla?
P: No tak, System windows nie może otworzyć pliku... Generalnie błąd windowsa jak nie wie co ma zrobić z plikiem
J: cisza, nie wiem co powiedzieć
P: Halo?
J: Tłumaczenie o co kaman

#gorzkiezale #zpamietnikainformatyka #talesfromtechsupport #nieprogramowanieboniechcewolac600osobnatakiegowien