Wpis z mikrobloga

@goompas: jest w Australii, ale trudniej o pracę niż w Anglii i płace niższe niż w Londynie z tego co tu napisane ( komentarze): https://www.youtube.com/watch?v=9WZ-aS_foOc Co do Nowej Zelandii, to zgadywałbym, że jeszcze gorzej, bo to słabsza i mniejsza gospodarka od Australii

lol ta praca byla bardzo srednia. Teraz z perspektywy Londynu powiem ze srednio praca w Aus wypada. Zarobki o polowe nizsze, koszty zycia te same plus wybor pracy o
  • Odpowiedz
@grecki: @goompas: to chyba normalne, że startupy mają inną kulturę niż korporacje. Co do zarobków to z tego co napisałeś pokrywa się z tym co youtuber pisze: 6000NZD net, to 2834GBP - w Londynie teamlead zarabia co najmniej 50% więcej. Ja nie mówię, że masz źle, bo jednak w Londynie domku za 250kNZD (118kGBP) się nie kupi. Za tyle, to nie wiem czy kawalerkę się dostanie gdzieś na obrzeżach. Poza
  • Odpowiedz
@darck: To, że w Londynie zarabia się więcej to wiadome (moje oferty przed wyjazdem były około 30% większe). Ale ja mówię o kulturze pracy. Albo korpo syf, albo startupy. Większość dobita konktraktorami, którzy zarabiają jeszcze więcej, ale mają zupełnie w dupie środowisko, bo i tak są tam na kilka miesięcy jedynie. NZ/OZ ma dużo luźniejsze podejście do życia.
  • Odpowiedz
@goompas: W Nowej Zelandii na pewno nie ma takiego wyścigu szczurów. Ludzie tutaj nie rozmawiają o pracy tylko o swoich hobby. Luźniej traktują pracę, szef nie goni do pracy i rozumie jeśli ktoś potrzebuje mniej napięty dzień. Tutaj jedziesz po życie nie pieniądze :p
  • Odpowiedz
@darck: I Auckland w czołówce każdego rankingu! (Melbourne wygrywa dość często). A nick... mój ojciec był grekiem, choć z Grecją nic wspólnego nie mam, ale jakoś mi taką ksywkę dali dawno temu ;)
  • Odpowiedz
I Auckland w czołówce każdego rankingu! (Melbourne wygrywa dość często)

@grecki: no tak, ale jest po drugiej stronie kuli ziemskiej. A tak w ogóle, to skąd ci ludzie tworzący rankingi wiedzą jak jest w Auckland, jak to jest tak daleko, że nikt tam nigdy nie był ;) Milas Elenika ?
  • Odpowiedz
@grecki: tyle, że ankiety pewnie wskazują jak mieszkańcy ooceniają się względem sąsiednich miast i państw. Więc w każdym kraju ich znaczenie może być inne.
  • Odpowiedz