Czy to normalne, kiedy wracam z soboty na niedzielę z nocki z pracy, o 7.10 wsiadam do autobusu i o 12h cieżkiego zapierdzielu jestem tak zmęczona, że prawie zasypiam, mam czerwone oczy a ludzie się patrzą na mnie jakbym wracała z imprezy... Patrzą na mnie jak na element, margines społeczny a mi jest mega przykro, bo ciężko pracuje, płacę podatki i wcale nie imprezowałam.
#zalezdupy
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Dzieje się coś ciekawego nocami na takich stacjach? Jakieś fajne historie? : >
@Nieinterere: W nocy to nie ma co opowiadać, stacja istnieje dla alkoholu, same pijoki są:)
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora