Wpis z mikrobloga

Dzisiaj wreszcie skończyłem "Mistrza i Małgorzatę" i nie będę zbyt oryginalny mówiąc, że to prawdziwe arcydzieło. Co prawda czytałem parę lepszych książek, ale żadna nie miała w sobie tej magii, która oplata to wyjątkowe dzieło :).

#ksionszki
  • 3
  • Odpowiedz
@gresiu12: Posiadam wydanie od Rebisu (ponownie przetłumaczone, bardzo dobrze zresztą) i tam sama powieść ma 513 stron plus 7 stron posłowia od tłumacza, w którym mówi on o paru ciekawych kwestiach związanych z powieścią, autorem i samym sobą.
  • Odpowiedz