Wpis z mikrobloga

@migdall: Nie wiem czy wiesz, ale prawdopodobnie nie ma juz zdrowych pitbulli. Za duzo hodowcy spieprzyli przez te wszystkie lata i bez domieszki nowej puli genow z innych ras nie da sie wewnetrznym krzyzowaniem tej rasy uratowac. Problemy sie beda poglebiac, kolejne pokolenia beda kumulowaly coraz wiecej wad swoich przodkow. Nie wystarczy ze wezmiesz dwa zdrowe psy i je skrzyzujesz, jezeli dalej robisz to w obrebie chowu wsobnego i z
  • Odpowiedz
@lukamd: wiem, a jednocześnie nie można wprowadzić nowej puli spoza rasy, podobnie jest chyba z buldogami ang. jedynym rozwiązaniem(mimo że w jakis sposób tymczasowym) jest krzyżowanie psów z jaknajdalszych krańców świata. dosłownie.
  • Odpowiedz
@migdall: To byloby jakies rozwiazanie. Ale ktory hodowca na to pojdzie, jak oni tylko potrafia liczyc hajs? Dlatego uwazam, ze cala rase powinno sie wygasic i zwiazki kynologiczne powinny o to zabiegac. A pozniej dopiero zaczac odtworzenie rasy od podstaw, krzyzujac ja od nowa.
  • Odpowiedz
@Turrsky: Tak jak kazda bezmyslnie i masowo rozmnazana w wewnetrznych hodowlach rasa, gdzie hodowcy potracili leb dla szybkiej gotowki.

@migdall: Jasne, fachowcy sa wszedzie. Ale niestety sa w tak znacznej mniejszosci, ze rasa zostala calkowicie zalana wsobnymi. Ci hodowcy mogliby sie wziac za odtwarzanie zmiast brnac w coraz bardziej grzaski grunt.
  • Odpowiedz