Wpis z mikrobloga

Czytam te komentarze wykopków przy debatach i stwierdzam, że mi ogromny wstyd. Śmieszkowe gimbusy, które powyłaziły ze szkół myślą, że są takie spoko i będzie się sypał props na dzielni jak do poważnego polityka napiszą "no elo" albo zadadzą kretyńskie pytania. I zasłanianie się, że ten i ten polityk sam jest wylgarny jest słabe - kodeks hammurabiego był aktualny dawno temu, a dziś cywilizowany człowiek po prostu ignoruje chamów. Omija ich, nie zadaje się z nimi i tyle.
Ale gdzie tam - mentalność gimbusów nakazuje im wojować i opluwać każdego, kto wchodzi w ich internet.

Liczyłem na to, że wykop zapyta o konkrety i będzie w stanie siłą wielu głów podkreślić lub zaprzeczyć słuszność poglądów kandydata. Ale nie, lepiej przyśmieszkować i w ten sposób wykop budować swój coraz mizerniejszy obraz portalu.
Miejsca, gdzie anonimowe młodziaki mogą się popuszyć i pokazać jakie to są kozaki.
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach