Wpis z mikrobloga

@easyrideress: po co komu striptizer? Nie wystarcza Ci Twój przyszly mąż? Dla mnie to amerykańska żenada, planujesz ślub i zycie z dana osoba i potrzebujesz się napatrzec przed "koncem wolnosci"? Ja osobiście widzialem jak do dwóch slubow nie doszlo bo raz panna mloda sie za mocno spila i poleciala na grubo ze striptizerem, a raz znajomy napruty mówiąc wprost zerznal tancerke w kiblu ktoś go podpierniczyl i po slubie :)
@lsnazr: @Meara: nie organizuję swojego wieczoru panieńskiego, tylko przyszłej żony przyjaciela, który dał zielone światło a nawet powiedział, że powinien być striptizer. Jeździ po wielu krajach, próbował różnych rzeczy i ta "tradycja" mu się podoba i też chce, żeby jego żona się pobawiła, bo sytuacja jest taka, że mają już dziecko i nie ma czasu na takie rzeczy w codziennym życiu.
I sorry, ale te dwa śluby nie przez striptiz
@easyrideress: nie będę się rozpisywał, napiszę tylko, że po alkoholu różne rzeczy się dzieją, które normalnie by sie nie wydarzyły jak np. zdrady na kawalerskich/panienskich. Ile to razy będąc w Sopocie na imprezie podrywała mnie #!$%@? panna młoda... ja takiej żony bym nie chcial.
@lsnazr: Twój kolega też nie, ja też bym nie chciała męża, który nie potrafi zachować umiaru w piciu alkoholu. Na szczęście nie wszyscy tacy są, dlatego nie można wszystkich pakować do jednego worka ;-)