Wpis z mikrobloga

@Solitary_Man: No ba, ale teraz w lecznicy mamy epidemię jakiejś wirusówki, która atakuje górne drogi oddechowe i co drugi kot z tym trafia: gardziołko czerwone, reaktywna tchawica i potok z nosa i oczu :/ Musiałam to przenieść na włosach, butach etc.