Wpis z mikrobloga

@paula9309: No fakt, zależy od tarczycy i predyspozycji. Na mnie nigdy nie działa cukier ani nic takiego. Zawsze stała waga. Wczoraj 45km na rowerze i pod koniec hot-dog, browar a w domu jeszcze duuużo jedzonka :D
Tyle, że ja szybko tracę cukier i energię np. Po 25-30 kilometrze lekko mi się kręciło w głowie. Jeden musi unikać, drugiemu za mało. Zagryź, zapij czym innym. Ja mam to samo z rzucaniem fajek,