Jadę dzisiaj samochodem niedaleko Woli. Przede mną rowerzysta. Podejmuję manewr wyprzedzania, a on jak nie zarzuci rowerem prawie pod moje koła. W lusterku zauważyłem, że męczył się z piciem z plastikowego bidonu. Miał farta #zzyciawziete
@HadronsCollidor: tak można powiedzieć o każdej grupie. Nie wspominajmy o wymuszaniu pierwszeństwa przez kierowców "bo rower to gorsze stworzenie, może poczekać, ja mam więcej metalu dookoła" ;)
@HadronsCollidor: Mam na myśli, że używasz trochę zbytnio ogólnikowe stwierdzenia. Nie każdy rowerzysta to 179 letnia babcia jeżdząca z siatkami na kierownicy, w spódnicy i na obcasie (mistrzostwo świata), nie każdy motocyklista to dawca, nie każdy pieszy to samobójca pakujący się pod koła, nie każdy kierowca ciężarówki to cham i prostak oraz nie każdy kierowca osobówki to debil gnający 100km/h w terenie zabudowanym :)
@HadronsCollidor: No ale tak jak mówię, wszędzie są debile i nic się z tym nie zrobi, a to, że na rower może wsiąść każdy, nie mając pojęcia o przepisach..
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora