Wpis z mikrobloga

Od kilku miesięcy jak jestem aktywnym członkiem (heheheh) wykopowej społeczności wyrobiłem sobie zdanie o wielu frakcjach.

Najłatwiej jest je podzielić względem wielkości oraz ile ludzi obserwuje konkretne tagi. Lecz są również duże frakcje nie znajdujące się pod żadnym konkretnym tagiem.

I jak frakcje polityczne czyli #neuropa, #4kuce, czy #4konserwy są liczne, podobnie jak technologiczne takie jak chociażby #pcmasterrace to wszystkim można coś zarzucić. W każdej z tych frakcji są pewne patologie, które w zależności od subiektywnych poglądów mogą przyciągać do tych grup lub od nich odpychać. Ale jest jedna grupa wykopków której nie umiem nie lubić. Szykanowana, nienawidzona, spotykająca się z ciągłym ostracyzmem. Jest to #randomanimeshit.

Oni są tacy uroczy. Zawsze gdzieś w tej swojej niewielkiej społeczności wrzucają zdjęcia jakichś dziewcząt z kocimi uszami czy inne dziwne, niezrozumiałe dla człowieka z zewnątrz rysunki. I choć z anime znam tylko największe produkcje (głównie studia Ghibli) to nie rozumiem słowa które Ci ludzie wypowiadają. Nie robią nikomu krzywdy, jarają się swoimi japońskimi pierdółkami a wykopowa społeczność ich gnoi. Za co? Komu te biedaczyska robią krzywdę?

Szacun dla Was #randomanimeshit, jestem z Wami duchem, bo ni #!$%@? nie rozumiem co Wy robicie tutaj na Mirko. Tak trzymajcie cumple, cokolwiek robicie nie dajcie się zgnoić hejterom i śmieciom którzy gnoją innych tylko za to bo nie rozumieją ich pasji. Czółko!
  • 27
  • Odpowiedz
@AleksandrSzeriemietjew: Czy ty w ogóle potrafisz obronić swoje stanowisko? Twoja ostatnia wypowiedź ma się nijak do tego co napisałeś wcześniej. A co do pełnoletności dziewczyn na tagu i moderacji- nie wszystkie są pełnoletnie i moderacja wykopu rządzi się swoimi prawami. Te dziewczyny na tych zdjęciach na pewno mają powyżej 18 lat:
http://www.wykop.pl/wpis/12295617/prokuratorboners-niewiemczybyloaledobre-mowilazema/
http://i.imgur.com/rAb9w9P.png
http://i.imgur.com/52RZ6qm.png
A takich jest dużo więcej.
  • Odpowiedz
@Ofacet: Bo Polscy fani anime są jakoś dziwnie porozrzucani, nie ma jakiegoś konkretnego miejsca gdzie się zbiera cała społeczność, albo gimbusy, albo przypały rodem z elektrody. Ja tak się błąkałem szukając swojej przystani i trafiłem na mirko i tu osiadłem.
  • Odpowiedz
@Ofacet: Znasz pojęcie "kozła ofiarnego"? Wyżywają się na nas, bo jesteśmy najłatwiejsi do wyśmiania i łatwo za to wejść w gorące, a atencjusze lubią gorące... ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz