Wpis z mikrobloga

Mirony, potrzeba wymienić tarcze i klocki na przedzie. Mazda 323F BJ 2001. Mechanik zaproponował mi coś "z wyższej półki", pytanie czy to ma sens? Klocki FERODO, tarcze TRW. Do tej pory jeździłem na tych "po taniości", i nie było źle, czy przy tych z "wyższej półki" czuć różnicę?

https://www.motointegrator.pl/szukaj/tarcze-hamulcowe-1140103/?with_workshops=true

https://www.motointegrator.pl/szukaj/klocki-hamulcowe-1140102/?with_workshops=true#with_workshops=true&cf_strona-zabudowy=Prz%C3%B3d

#mazda #mechanikasamochodowa #samochody
  • 17
@abrtek: No ja wiem, że bezpieczeństwo i w ogóle, ale pytam bardziej nie o trwałość, czyli czy na droższych zrobię więcej km, tylko czy to się przekłada na jakość hamowania?
@cyberpunx: ABE - raczej zamiennik średniej półki. Nie myl z ATE. Bosch - nie wiem, wydaje mi się że oni tego nie robią tylko zlecają komuś i sprzedają pod własną marką. ATE wkładane są oryginalnie np do BMW
@wloszczyn: mam do Ciebie takie pytanie (bo zakładam, po wpisie:
"na serwisie 3x wkładaliśmy i 3x mieliśmy reklamacje".) że masz z tym większą styczność. Otóż jak to jest z docieraniem klocków i tarcz? Bo niby producent zaleca by nie hamować gwałtownie przez ok. 500 km, ale spotkałem się z opinią, że po założeniu należy kilka razy na maxa zahamować, powiedzmy ze 100km/h do 0. Jak Ty się na to zapatrujesz?
@Lipides: Nie hamować. Jeździć delikatnie. Wystarczy pewnie i 200km. Jeżeli wymieniasz sam to koniecznie używaj smaru miedzianego do przesmarowania części ruchomych żeby wszystko lekko chodziło. Jeżeli mocno zahamujesz a klocek będzie siedział krzywo (a będzie) i ciasno to zacznie krzywo zbierać tarczę. Zrobisz dużo mniej kilometrów
@wloszczyn: Dzięki za info. Na ogół sam wymieniam takie rzeczy i pamiętam o czyszczeniu i smarowaniu :) Chodziło mi tylko o samo docieranie, bo ja się starałem sugerować tym co producent zaleca, ale ostatnio spotkałem się właśnie z opinią, że należy już na początku dać hamulcom wycisk, bo "jak mają się tarcze skrzywić, to lepiej niech się to stanie od razu..."
Dobrze wyczyść też styk piasty i tarczy! Lubi się tam pojawiać rdza i może bić przy niedostatecznie dokładnym przejechaniu drucianką. Co do meritum: warto kupić droższe. Tańsze mają tendencje do krzywienia się po nagrzaniu i nagłym schłodzeniu (np. wjechanie w kałużę, po dłuższej podróży). Ja za śmieszne pieniądze ostatnio kupiłem komplet tarcze/klocki (ATE/Brembo) na iparts.pl do Mazdy3 BK. Sprawdź, może mają taniej niż w najbliższym motoryzacyjnym.
@wloszczyn: jak nie będzie hamował to się nigdy nie dotrą. Przy docieraniu każdego elementu są dwie szkoły, tylko robiąc to na ostro trzeba w to włożyć więcej uwagi i techniki, dlatego producenci zalecają delikatność.

@Lipides kwestia jest taka, że nowe klocki ledwo hamują, szczególnie na starych tarczach i stąd ostrożność.
@Ciasto_hirol: To jak się zachowują nowe klocki wiem :-) generalnie chodziło mi o docieranie całego zestawu tarcze/klocki. Wiem też, że nowe tarcze pokryte są jakimś olejem czy też czasem lakierem, żeby nie rdzewiały w magazynie i przez to ich całkowitą sprawność osiąga się po jakimś czasie. Wracając do meritum, chciałem dowiedzieć się od kogoś zajmującego się zawodowo naprawami samochodowymi, czy słyszał i jakie jest stanowisko w sprawie 'expresowego' docierania hamulców, które
@Ciasto_hirol: to był skrót myślowy. Nie mam doświadczenia w docieraniu przez mocne hamowanie. Myśląc logicznie, więcej szkód może to wyrządzić niż pożytku.

@Lipides: Nie wszystkie tarcze pokryte są tym środkiem. Przeważnie trzeba go zmyć środkiem do czyszczenia tarcz ale to możesz wyczytać w instrukcji
@wloszczyn: Kilka razy zmieniałem już tarcze i wszystkie były zabezpieczone przed korozją, nieważne czy to były tarcze do 125p, volvo bądź do innego wynalazku, a jako środka do czyszczenia używam benzyny ekstrakcyjnej i jest ok :)
@wloszczyn: akurat tej firmy tarcz nie używałem, ale te, z którymi miałem styczność to zawsze profilaktycznie przecierałem benzyną, choć nie wiem czy ma to jakiś głębszy sens, bo kilka hamowań i ta warstwa sama by zeszła. Wnioskując po Twoich wpisach, masz na pewno większe doświadczenie w temacie, bo ja tylko amatorsko i dla własnej satysfakcji staram się jak najwięcej samemu naprawić w samochodzie.