Wpis z mikrobloga

@kaosha: Kiedyś byłem w Gdańsku taka babeczka miała budkę gdzie smażyła talarki z kiełby, dusiła cebulkę i tostowała pajdy chleba, do tego miała garnek ze smalcem i pociętego ogórka kiszonego. Nie mogłem się powstrzymać i poprosiłem taką kanapkę z tymi wszystkimi, cudownymi, pysznościami.
Coś wspaniałego. Polecam każdemu, raz na jakiś czas nie zaszkodzi ;)