Wpis z mikrobloga


Ej Mirki i Mirabelki, właśnie siedzę w Rayanairze i będę leciał do Anglii(powrót na #emigracja ) dajcie ze dwa plusy na odwagę. I jeśli usłyszycie ze rozbił się samolot lecący do Londyn Stansted o godz. 6:30 to znaczy że mój post przejdzie do historii jako ostatnie słowa przed śmiercią...co tu napisać...denerwuje się...Właśnie wystartowalem, trochę tu duszno, otworzę okn
  • 14