Wpis z mikrobloga

#ukrainanaluzie #autostop

miała być relacja na żywo z drugiego turnusu niestety nie wyszła, bo po drodze padł mi telefon i była strasznie ciężka misja ze zdjęciami. Dlatego też postaram się chociaż częściowo opisać i udokumentować zdjęciami od znajomych moją ostatnią wycieczkę.
Opis trasy trochę po macoszemu, ale raz ze nie mam zdjec, dwa ze nic sie nie dzialo spektakularnego.

W pierwszą stronę na wycieczke wybrałem się razem z koleżanką ukrainką która jechała do domu na święta - jechaliśmy autostopem. O godzinie 6:30 zaczelismy łapać w Katowicach, poszło w miarę lekko. Z wylotówki na a4 szybko zgarnięto nas na BP na 3ch stawach a stamtąd prosto do Krakowa :) Przemiła rodzinka i jeszcze gratis dostałem w prezencie szalik z Wodzłsawia Śląskiego, bo akurat kierowca musiał słyszeć jak tłumaczyłem matce przez telefon, że szalik czapka i rękawiczki w cale nie są mi potrzebne do życia (zdjęcie niżej, twarz zamazana, nie będę dziewczynie dupy wykopem zawracał :D)

W krakowie niestety wycieczka się zdupiła, bo daliśmy się wywieść z autostrady. Podjechaliśmy busem prawie do Wieliczki, a stamtąd po godzinie stania na mrozie zrezygnowaliśmy i pojechaliśmy przed Bochnie (łączny koszt tych dwóch autobusów to jakieś 6,50 :D)

Z Bochni złapaliśmy przesympatycznego gościa z którym mam nadzieje uda sie nam jeszcze spotkać, zawiózł nas do Pilzna. Jezdzil po sklepach i zbierał standy z Bolsa po promocji więc po drodze w jednym sklepie mu pomogłem z załadunkiem (jeżeli to czytasz to pozdrawiam :D).

W Pilznie niestety zaczelo tak #!$%@? deszczem, sniegiem wiatrem i bóg wie czym jeszcze, że po dojechaniu do Rzeszowa (jeszcze stopem) uznalismy, ze te 5zł za bilet na pociąg do przemyśla nie robią nam róznicy a przynajmniej nie będzie trzeba marznąć.

Potem klasyka, bus do medyki, z medyki pieszo granicę (długa kolejka :( ), a potem marszrutką do samego Lwowa :D
Tutaj koleżanka pojechała dalej do rodziny, a ja musiałem poczekać na koleżankę która poznałem podczas pierwszego turnusu. Bus do granicy kosztował 2zł, marszrutka 30uah (4,50pln) więc do samego Lwowa z Katowic udało mi się zajechać za łączną cenę 18pln :)
Pobierz mrgallar - #ukrainanaluzie #autostop

miała być relacja na żywo z drugiego turnusu ...
źródło: comment_qYx57VxeZIAqrE4PFRuBLmTAPxyz0jpQ.jpg
  • 3
@valdo: nie, nie Odry. Tez tak myslalem, ale okazalo sie, ze kierowca trenuje dzieciaki w jakiejs szkolce pilkarskiej, ale chyba nie byla to szkolka odry.

ale i tak dla mnie bonus straszny, zrobilem juz lekko 15-20k km autostopem i tyle sie nasluchalem jakich to cudow ludzie od kierowcow nie dostaja, ja nigdy sie nie prosilem o nocleg, jedzenie, kase czy w ogole o nic wiec poza piwkiem albo jointem w trasie