Wpis z mikrobloga

Drodzy Mircy i Mirkówny. Jestem trochę durniem.

Niedziela, spokój nie widziany od dłuższego czasu. Pora ogarnąć mieszkanie. Zaczynam od odkurzania, wszystko elegancko idzie aż do momentu, gdy po odkurzeniu wszystkiego chciałem zwinąć kabel. Pociągam lekko do tyłu, żeby zwolnić blokadę i żeby kabel się samoczynnie "wsiorbał". Nic. Patrzę: żółty znacznik na kablu dość daleko. Za mocno wysunąłem kabel i mechanizm sie zblokował. Nic to, jestem Prawdziwym Mężczyzną! Odłączam wsysacza od prądu, biorę śrubokręt i rozkręcam aby dostać się do środka.

Sukces! Widzę mechanizm. Ale chwila, po co do tego mechanizmu kable zasilające?

Jestem durniem.

Mechanizm, który opisałem powyżej ma odkurzacz w pracy (ktorym sie częściej posługuje, bo #kawalerskiezycie) a mój jest wersją lux i wciąga kabel za naciśnięciem przycisku...

Plus jest taki, że skręciłem wszystko i działa. Części po operacji zostalo ZERO!

Trochę #przegryw ale troche #wygryw
#truestory #porzadki #pandomu
T.....n - Drodzy Mircy i Mirkówny. Jestem trochę durniem.

Niedziela, spokój nie wi...

źródło: comment_KjfDnjhOMV8ptAQ663wfb95nAnyX6TXc.jpg

Pobierz
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach