Wpis z mikrobloga

via Android
  • 0
@Sudokuu: Z tej strony na to nie spojżałem. Może ktoś teraz przeżywa nieopisane szczęście, bo znalazł na ulicy 20 zeta. Czuję że zrobiłem coś dobrego, ktoś się cieszy dzięki mnie. #wygryw
  • Odpowiedz
@Dymu: spróbuję Cię pocieszyć. Kiedyś z płytkiej kieszeni wypadło mi 400 pln... Przykumałem ~10 minut później, a że wydarzyło się to na mega ruchilwej ulicy, to powolnym krokiem, ze smutkiem na twarzy poszedłem sprawdzić czy czasem wciąż nie leży tylko po to aby uspokoić sumienie (zrobić wszystko co jest się w stanie), chociaż niemal pewne było że nic nie znajdę. Chwilę później widzę na chodniku swój zwitek. Szczęśćie i konfetti.

PS.
  • Odpowiedz
@Dymu: jak byłem w Paryżu, to kobicie z naszej grupy wycieczkowej #!$%@? z torebki 2k €. Ale sama sobie winna, durne babsko w samolocie jeszcze wszystkich #!$%@? puerdoleniem, jak to z 10 razy juz w Paryżu była, a nie wiedziała, ze "ta dziwna blaszana skrzyneczka w hotelu" jak ja nazwała to sejf, gdzie może schować większość kasy
  • Odpowiedz