Wpis z mikrobloga

Dobra mirki, trzeba mi pomóc

Nie palę od ponad czterech lat. Miesięcznie zaoszczędzam ~500zł co daje 6000 rocznie.
Razem jakieś 25 000zł. Pytanie brzmi

  • 83
  • Odpowiedz
@trebeter: I CO #!$%@? NIE PALE I GDZIE MOJE FERRARI? ALE WY GŁUPI JESTEŚCIE MISTRZOWIE EKONOMII. ROK NIE PAL BĘDZIESZ MIAL 25 KALAFIOROW. JA NIE PALE I WCIAZ GRAM NA KONSOLI BO JESTEM PO PROSTU BIEDNY
  • Odpowiedz
@trebeter: w pracy mam kolegę co palił ze 30 lat. Jak przestał to za zaoszczędzona kasę kupił sobie telewizor za 6k pln jako zwieńczenie tego wszystkiego :)

Trzeba było odkładać to co byś wydał na fajki o byś miał ta kasę :)
  • Odpowiedz
@trebeter: ja staram się rzucić ale na razie udało mi sie tylko ograniczyć. I każdego dnia kiedy nie kupie fajek wkładam 14 zł do słoika. No i jak widzę jak hajsy rosną w tym słoiku to trochę motywuje ;)
  • Odpowiedz
@trebeter: to sie skarbonke zaklada czy cokolwiek i hajs ktory by byl ns fajki odklada.

Chociaz z tego co slyszalam od palsczy ktorzy przestali ta kasa szla na jakies rozrywki/jedzenie zeby zastapic papierosy.
  • Odpowiedz
@trebeter: wydajesz na rzeczy, których byś nie kupował paląc

Najlepiej jest obliczyć ile miesięcznie wydaje sie na papiersy i podczas rzucania palenia na koniec miesiąca pieniądze, które mialy iść na fajki odkładać do skarpety.
  • Odpowiedz
#suhar na tą okazję

- Palisz juz 20lat, gdybyś nie palił, za oszczędzone pieniądze mógłbyś sobie kupić teraz nowe Porsche.

- A Ty palisz?

- Nie.

- To gdzie twoje Porsche?
  • Odpowiedz