Aktywne Wpisy
pastarri +152
W tym tygodniu spłaciłem mój kredyt hipoteczny!
Ciekawostka: prawie 4 lata kredytu na 600 tys zł, łącznie (z ubezpieczeniami na życie i mieszkania) przez ten czas zapłaciłem 680 tys zł. Trochę byłem w szoku, niby wiedziałem jakie są stopu procentowe, widziałem jaką mam ratę, widziałem jak wysoką część tej raty stanowiły odsetki, a nadal jestem zdziwiony, że przez ten stosunkowo krótki czas do kredytu dopłaciłem aż 80 tys. Teraz jak sobie to
Ciekawostka: prawie 4 lata kredytu na 600 tys zł, łącznie (z ubezpieczeniami na życie i mieszkania) przez ten czas zapłaciłem 680 tys zł. Trochę byłem w szoku, niby wiedziałem jakie są stopu procentowe, widziałem jaką mam ratę, widziałem jak wysoką część tej raty stanowiły odsetki, a nadal jestem zdziwiony, że przez ten stosunkowo krótki czas do kredytu dopłaciłem aż 80 tys. Teraz jak sobie to
BarkaMleczna +1042
Ręka do góry, kto lubi swoją pracę, ale dobija go fakt, że musi pracować i nie ma wyjścia (✌ ゚ ∀ ゚)☞
#problemypierwszegoswiata #pracbaza #pracait
#problemypierwszegoswiata #pracbaza #pracait
- Samoloty tego typu pomogą połączyć z siecią cały świat. Posłużą 10 proc. populacji, która żyje dzisiaj poza istniejącą infrastrukturą internetową - podkreśla szef serwisu społecznościowego Facebooka, Mark Zuckerberg.
Świat na pięknej, zielonej planecie Ziemi, nie jest jeszcze dokładnie poznany, a tu – niemal z dnia na dzień - wchodzą takie nowości, których nie tylko nie znamy, ale i ogromnie podziwiamy. Pomińmy ich nazwy i tytuły. Wspomnijmy, ot takie choćby cuda, jak: Google, Facebook, rakiety, satelity, samoloty niewidzialne i czołgi, lotniskowce, łaziki marsjańskie (szczególnie polskie), a teraz słyszymy o dronach.
Właśnie firma amerykańska Facebook, pokazała projekt - napędzanego energią słoneczną - samolotu bezzałogowego Aquila, który z dużej wysokości ma dostarczać Internet, jak dobrze pójdzie, takim odbiorcom na świecie, którzy są poza zasięgiem sieci.
Dron Aquila zostanie wyposażony w baterie słoneczne, umieszczone na skrzydłach o rozstawie porównywalnym do podobnego rozstawu w Boeingu 767 (w zależności od wersji wynosi on od ponad 47 m do prawie 53 m). Masa drona ma być dużo mniejsza od wagi małego samolotu.
Według planu - jak wyjaśnił Mike Schroepfer, przedstawiciel w firmie Facebook, który odpowiada za rozwój technologiczny i naukowy - maszyna miałaby latać nad danym obszarem na wysokości 65-90 tys. stóp i emitować za pomocą laserów, sygnał, który będzie umożliwiał dostęp do Internetu.
- Samoloty tego typu pomogą połączyć z siecią cały świat, ponieważ posłużą 10 procentowej populacji, która żyje poza istniejącą infrastrukturą internetową - podkreśla szef serwisu społecznościowego Facebooka, Mark Zuckerberg.
W ubiegłym roku Facebook pozyskał pięcioosobowy zespół inżynierów z Wielkiej Brytanii, który opracował projekt najdłużej latającego samolotu bezzałogowego, napędzanego energią słoneczną - Zephyr. Dalsze loty testowe nowej wersji maszyny bezzałogowej planowane są na lato 2015 roku.
Źródło: polskieradio.pl.
Stanisław Cybruch
Na zdjęciu ilustracyjnym - dron Facebooka ma dostarczać Internet wszędzie. Foto: giznet.pl.google.com.