Wpis z mikrobloga

222 587,21 - 8,30 = 222 578,91

Wielkanocne bieganie. Nie chciało mi się jakoś oatakować 10, w dodatku po środowych podbiegach bolą mnie kolana tak że nie mam zamiaru jak narazie ich robić-a szkoda, bo wydają się najważniejszym ćwiczeniem które ma pozwolić mi podbić ogólną wytrzymałość podczas marszów po górach.

Ostatnie 1,5 km całkowicie na siłę, bez mocy, bieganie pod wiatr to jakaś porażka.

Wynik obliczony za pomocą skryptu