Wpis z mikrobloga

@Vincenzo: nie jest problemem dojazd do Warszawy :)
Strasznie nie chcę jechać Polskim(tfu)Busem :) Miałem wątpliwą przyjemność i za każdym razem trafiałem na taką chołotę i buractwo, że perspektywa 8h kolejny raz z kimś takim skutecznie mnie odstrasza :)
@saltacme: Absolutnie nie jedź PKS Ostrowiec. No chyba że pół trasy chcesz spędzić na podłodze. Najrozsądniejszy wybór to PKS Rzeszów bo zaczyna trase w Łodzi więc napewno będzie miejsce. Jest jeszcze PKS Łódź, który wyjeżdża wcześnie rano, ale jest odrobine droższy i zazwyczaj ma gorsze autobusy. Z powrotem na odwrót, PKS Rzeszów wyjeżdża rano, a PKS Łódź po południu jadąc już z Przemyśla czyli z jakimiś ludźmi na pokładzie.
@SZefuu: kilka lat temu podróżowałem z pks ostrowiec - z Ldz do ostrowca na schodkach - ma-sa-kra - ale nie miałem wyjścia - musiałem się dostać do Rze na nast dzień.
Co do cen biletów - jezeli wacha się ona max 50zł + to jeszcze nie ma tragedii.
Ale co ciekawiej - wlasnie przeczytalem info o wypadku polskiegobusa w Niemczech, wczoraj przy mojej pracy rozbil sie inny bus (1 os nie
@saltacme: Ja na studenckim płaciłem coś koło 45 zeta w obu przypadkach, z tym że w pks łódź dopłaca się za bagaż... Na pusty autobus nie licz bo okres przedświąteczny, ja na szczęście mogę jechać samochodem i mieć wszystkich w d.... :D.