Wpis z mikrobloga

#komentarzdnia #mowiejakjest @Yubi

Jeżeli mogę coś wtrącić dla waszej edukacji to jedną z niepisanych reguł internecie jest: "W internecie nie ma kobiet", co nie oznacza to tego co myślisz.

W prawdziwym życiu, faceci lubią Cię za to że jesteś kobietą, bo chcą Ci głęboko wepchnąć knagę.

Zwracają więc uwagę na to co mówisz i udają, że to co mówisz jest to interesujące, mądre czy nawet ciekawe.

W internecie natomiast, nie mają możliwości wepchnięcia Ci po same kule, a ten fakt oznacza, że przewaga bycia kobietą tutaj nie istnieje. Nie dostajesz bonusów do konwersacji tylko dlatego, że można Cię wyr@%ć.

Więc kiedy wrzucasz kolejny post w stylu "Patrzcie jestem kobietą!" i błagasz o zwrócenie na siebie uwagi, to jedynym prawdziwym powodem dla którego to robisz jest fakt, że chcesz odzyskać straconą w internecie przewagę bycia kobietą. Oczywiście jest to niemożliwe, bo nie masz nic ciekawego do powiedzenia albo jesteś za głupia na dyskusję i zapomniałaś o zasadzie "W internecie nie ma kobiet".

Jedynym odstępstwem od tej reguły, którym możesz odzyskać przewagę kobiet jest wrzucenie zdjęcia swoich cycków.

Tutaj w internecie jest to, powinno być i będzie jedyną w Tobie interesującą rzeczą. Tak! Twoje gołe ciało, nie to co masz do powiedzenia.


tl;dr # pokazcycki albo usuń konto.
  • Odpowiedz