Wpis z mikrobloga

#bookchallenge #ksiazki

Tytuł: Dzierżyński. Miłość i rewolucja
Autor: Sylwia Frołow
Stron: 352
Licznik: 26/48
Opinia: Biografia Dzierżyńskiego pisana przez osobą bez warsztatu historycznego. Całość dość chaotyczna, dobór faktów i źródeł sprawiający wrażenie przypadkowości. Autorka pozwala sobie na usprawiedliwianie postaw i zachowań opisywanych osób, co moim zdaniem wyklucza tę książkę z kategorii poważnych pozycji historycznych. Ot, taki dłuższy artykuł do Focusa (chociaż generalnie całkiem ciekawy).

Tytuł: W Chinach jedzą Księżyc
Autor: Miriam Collee
Stron: 304
Licznik: 27/48
Opinia: Książką o tym, jak trudno przyzwyczajonej do wygodnego życia Niemce znaleźć w Szanghaju dobrą gosposię. Zmarnowany ogromny potencjał tematu różnic międzykulturowych i ich genezy. Całość banalna i pozbawiona istotnych treści. Nie polecam.

Tytuł: Cylinder Van Troffa
Autor: Janusz Zajdel
Stron: 240
Licznik: 28/48
Opinia: Podchodziłem z małymi oczekiwaniami i zostałem bardzo pozytywnie zaskoczony. Ciekawa fabuła dająca pole do ciekawych rozważań na tematy naukowe i moralne. Miałem z czytania wiele frajdy.

Tytuł: Mój przyjaciel Hitler
Autor: Heinrich Hoffmann
Stron: 288
Licznik: 29/48
Opinia: Jak to autobiografia - stronnicza i wybielająca autora. Jednocześnie całkiem ciekawa i czyniąca Hitlera (bo to on jest tu główną atrakcją) bardziej ludzkim. Bez rewelacji, ale na pewno nie mam poczucia straconego czasu.