Wpis z mikrobloga

Koleżanki i koledzy prośba o radę i wskazówki - w poniedziałek mamy montaż instalacji elektrycznej w nowym mieszkaniu. Czy na podstawie własnych doświadczeń ktoś mógłby podpowiedzieć na co warto zwrócić uwagę, co warto wykonać a czego raczej unikać?
Na początek myśleliśmy o obniżonej wysokości włączników światła żeby dzieciom było łatwiej je zapalić samodzielnie oraz kontakcie na balkonie. Chodzi mi po głowie także prosta instalacja sieci oraz przyszłościowo myśląc pogłębione puszki instalacyjne. Proszę Was o jakieś pomysły i porady.

#remont #remontujzwykopem #lifehack #mieszkanie #pytanie #pytaniedoeksperta #elektryka
  • 58
  • Odpowiedz
@mazursky: napewno zrob sobie instalacje techniczna / tv tam gdzie chcesz miec sygnal, no i w salonie pomysl o gniazdach glosnikowych do kina domowego zeby nie miec kabli lecacych przez salon. Ja nie zrobilem i teraz zaluje.Nie musisz montwac gniazd od razu ale warto miec kable w scianie juz poprowadzone na przyszlosc
  • Odpowiedz
@mazursky: Moje rady. Dajcie więcej punktów (gniazd) niż chcecie. Zawsze jest za malo. Ilość obwodów i zabezpieczenia powinien ustalic sam elektryk. Wysokość wlacznikow to kwestia indywidualna, po kilku dniach człowiek się przyzwyczaja nawet do nietypowych wysokości. Róbcie pod siebie, a nie pod normy. Trzecia sprawa - oświetlenie. Jesli nie jesteście januszami wnętrz, to polecam rozplanować swiatlo w domu i zrobić więcej punktów, a nie standardowy żyrandol na środku sufitu.
  • Odpowiedz
@tullsta: Dzięki za cenne sugestie. Jeśli chodzi o źródła światła to tym zajmuje się projektant wnętrz i będzie ze mną na spotkaniu z elektrykiem więc nie martwię się za bardzo o ten aspekt, ale masz rację, że zaplanuję więcej gniazdek niż jest w projekcie bo na tym etapie to niski koszt a w przyszłości zapewne wygoda.
  • Odpowiedz
@mazursky: Gniazda tv, głośnikowe czy do internetu to faktycznie fajna sprawa. przewody chowasz w ścianie i ustawiasz gniazda w miejscach w których będzie stał sprzęt unikając bałaganu.

Co do gniazda na balkonie to IP44 koniecznie, ponadto jeżeli myślicie o ściemniaczu a dzisiaj wszystko idzie w kierunku oświetlenia ledowego, to taki ściemniacz oprócz fazy musi odciąć również zero.
  • Odpowiedz
@mazursky: Na szybko:
- dużo gniazd aby unikać przedłużaczy w przyszłości
- osobny obwód na lodówkę (możesz wyłączyć wszystko oprócz lodówki, np. gdy będziesz gdzieś wyjeżdżał)
- łączniki schodowe lub krzyżowe w korytarzu (sterowanie oświetleniem z kilku miejsc)
- przewidzieć gniazda na nietypowych wysokościach, np. na urządzenia na szafkach
- wypust na oświetlenie podszafkowe w kuchni
  • Odpowiedz
@mazursky: Jak masz projektanta, to spoko. Ja tak samo mialem od poczatku zaplanowane co gdzie ma być, włącznie z elektryką.
A gniazdo balkonowe to IP64 a nie jak wyżej ktos pisal 44
  • Odpowiedz
@mazursky: zarzadaj planu jak kable lecą by potem nie było ... Gdzieś tu jest faza i pół ściany rozorane jak sie da we wszystkich ścianach tak 20cm od gleby + w kuchni nad blatem to git bo gdzie nie wwiercisz tam jest kabel :) a i światło lepiej na kilku fazach mieć
  • Odpowiedz
@mazursky: podstawa to rób zdjęcia gdzie idą kable albo sobie ponotuj gdzie w którym miejscu co leci, potem życia spokojniejsze jak trzeba jakieś dziury wiercić
  • Odpowiedz
@dwa_szopy: Dziękuję za rady - opcja osobnego obwodu na lodówkę jest jak najbardziej prawilna( ͜͡ʖ ͡€). Najciężej będzie przewidzieć pewne urządzenia na szafkach o jakich wspominasz bo mieszkanie oddają dopiero w listopadzie...
  • Odpowiedz
@jednostronnyelementspajajacy: Myślałem o tym, ale w tej chwili chyba zmiażdży mnie to finansowo. Generalnie podoba mi się idea i w ogóle ale chyba nie zdążę przyswoić wszystkiego w weekend a nie chciałbym tego zepsuć pod względem prawidłowego zaprojektowania.
  • Odpowiedz
@Lampowy: nie jestem elektrykiem i w domu mieszkam chodzi by nie zgasić całego domu
@mazursky: a i niech pociągnie skretke t gdzie ma stać. Cos bardziej skomplikowanego niż lampka. I podobno dobrze ciągnąć kable w rurach (ojciec tak srrwerownie robił)
  • Odpowiedz