Są tu jacyś miłośnicy whisky? ;-) Ja zaczynałem kilka lat temu standardowo od Jim Beama / Jacka Danielsa / Red Labela + jakieś randomowe blendy za 35-60 zł i ta stagnacja trwała przez pewien czas. Natomiast ostatnio zacząłem się tym trochę interesować i zacząłem pić single malty, natomiast póki co żaden mnie do siebie nie przekonał i przerzucam się na bourbon. Znacie coś godnego polecenia?
@FirstWorldProblems: Nie lubię Szkockich i Irlandzkich, są dla mnie zbyt wyraziste i za ostre (czyli chyba nie jestem prawdziwym fanem whisky). Natomiast oprócz wymienionych przez ciebie Jacka Danielsa i Jim Beam-a, polecam bardzo mi podchodzące: Bulleit i Crown Royal. Do dostania w dobrych sklepach :-)
Jak wrzucić kilka zdjęć, żeby się wyświetlały w jednym wpisie? ;-)
Jeden z lepszych single maltów jakie ostatnio piłem, ale też niestety jeden z droższych. Natomiast ciągle czuje, że to nie jest i szukam czegoś lepszego ;-)
@FirstWorldProblems: Ja polecam whisky Cardhu Single Malt, ma taki lekko śliwkowy zapach i jest dość delikatna w smaku, chyba najbardziej mi smakowała ze wszystkich które piłem. Rzadko ją widzę w sklepie, ale naprawdę warto poszukać.
Z maltów to chyba najbardziej smakował mi Bushmills 10 letni ten zielony, Glenfiddicha nie wspominam z rumieńcami na twarzy, musiałem z colą to mieszać. To samo Glengrant / Glenkinchie / Glenmorangie, dlatego z highlandów zmieniłem na lowland ale to jeszcze nie to, wszystkie z islay są dla mnie nie do zaakceptowania talisker/ ardbeg, tak mnie zraziły, że ostatnio pijąc red labela nawet ten torf mi przeszkadzał :)) Generalnie nie trafiłem
Gdzie to wszystko śledzić najlepiej? podajcie cumple jakiś link, na 7 do roboty ale od tego jest urlop na żądanie ( ͡°͜ʖ͡°) śledzić jak kacapy rozwalają sobie głupi ryj to obowiązek, ale i przyjemność #ukraina #wojna #rosja
#whisky
#pokazpsa
Jeden z lepszych single maltów jakie ostatnio piłem, ale też niestety jeden z droższych. Natomiast ciągle czuje, że to nie jest i szukam czegoś lepszego ;-)
@urs6:
Nie, nie i jeszcze raz nie. Piłem ardbega ostatnio i tego się nie da pić ;-) Whisky torfowe zdecydowanie nie dla mnie.
Widziałem w makro ostatnio jak zastanawiałem się co wybrać. Dzięki będę miał na uwadze następnym razem.
Polecam też lekturę: http://www.lubiewhisky.pl/2014/10/whisky-single-malt-od-jakich-butelek.html
Z maltów to chyba najbardziej smakował mi Bushmills 10 letni ten zielony, Glenfiddicha nie wspominam z rumieńcami na twarzy, musiałem z colą to mieszać. To samo Glengrant / Glenkinchie / Glenmorangie, dlatego z highlandów zmieniłem na lowland ale to jeszcze nie to, wszystkie z islay są dla mnie nie do zaakceptowania talisker/ ardbeg, tak mnie zraziły, że ostatnio pijąc red labela nawet ten torf mi przeszkadzał :)) Generalnie nie trafiłem