Wpis z mikrobloga

Trochę śmiechłem z mojego byłego już klienta.
Umówiliśmy się już, że będę robić mu zdjęcia na ślubie.
Mówię, że prześlę im zdjęcia przez jakiś serwer żeby sobie obejrzeli portfolio i, że wyślę im jak najwięcej żeby Państwo Młodzi byli zadowoleni z usługi jaką mam wykonać.
Mówią, że na spokojnie to przy okazji wyślij.
Ja mówię, żeby się przypominali jak co bo mogę zapomnieć ze względu na nawał innej pracy w firmie, o której będzie inny wpis.
No to oni, że no przypomną się na pewno,
Wysłałem im część zdjęć, powiedzieli, że na razie sami nie mają kiedy ich obejrzeć ale jak obejrzą to dadzą znak.
Nie dali żadnego znaku,
Nie odezwali się ani razu.
Dziś napisali, że nie chcą się upominać co chwilę.
Przejrzałem historię rozmów z nimi i ani jednego upomnienia się nie było.
Tak zrezygnowali na rzecz innego kolegi, który pewnie za flaszkę im zrobi zdjęcia. ( ͡° ʖ̯ ͡°)

#fotografia #slub #przegryw
  • 4
@Swder: no ja wiem o co chodzi :) ale mimo wszystko to w tym zawodzie jest tak, że trafiasz na różnych ludzi - jedna para jest bezproblemowa, fajna a inna od samego początku powoduje jakieś kwasy. albo to trzeba przeboleć, albo odpuścić :)