Wpis z mikrobloga

@deyna: Na weldlicious ktoś mi napisał podobnie, że mały fail popełniłem. W sumie dobrze wiedzieć coś takiego ale nigdy nie zauważyłem czegoś takiego jak Ty wysłałeś. Zazwyczaj jak spawam profil, to co prawda kończę i zaczynam na rogu ale potem odwracam i spawając kolejną ściankę zaczynam spawać od miejsca w którym przed chwilą zakończyłem, więc tak jakby łączy się to w całość i ewentualnie jeden róg jest zakończeniem spoiny. Chyba, że
  • Odpowiedz
@AnsuzSowilo: w tych miejscach są naprężenia największe. Czasem właśnie na jak na rogach były zakończenia to wychodziły mikro-pęknięcia, niektóre widoczne przy badaniu magnetyczno proszkowym. Ogólnie jest taka zasada przyjęta by tak nie robić, najlepiej zacząć nawet 20mm od narożnika i zakończyć podobnie. Spawasz to naokoło czy z przeciwnych stron? Fotkę znalazłem w necie, by mniej więcej pokazać o co mi chodzi.
  • Odpowiedz
@deyna: Problem w tym, że to jest wąski dosyć profil z cienką ścianką i jakieś zakrętasy tigiem chyba nie zawsze wyszły by dobrze. A tutaj spawałem z przeciwnych stron, żeby najpierw utrzymać przekątną, bo to była taka ramka a później spawałem pachwiny, które mogły by ciągnąć przekątną i je też parami z tym, że najpierw dwie wewnętrzne na dwóch profilach z dwóch stron (gruba blacha, dwa profile i na drugim końcu
  • Odpowiedz
naprężeni
@AnsuzSowilo: Naprężenia są jak na profil działają siły. Znalazłem to na weldilicous i ten typ co napisał, że nie zaczynasz i nie kończysz na rogach ma rację. Może na tej ramce nie było takich obciążeń, ale na innych konstrukcjach występują.
  • Odpowiedz
@deyna: Żadna odpowiedzialna konstrukcja. Ot jakaś ramka na spożywkę. Jakiś idiota chyba robił rysunek, bo nie wiem po co tam taka gruba spoina. Ale jak chcieli, to mają :D
  • Odpowiedz
@deyna: Przyda się :) A co w przypadku połączenia profili ściętych pod kątem 45 stopni? Również na coś trzeba zwrócić uwagę oprócz tego, że najpierw narożne, później doczołowe od pachwiny w kierunku narożnego i na końcu pachwina?
  • Odpowiedz