Wpis z mikrobloga

@ktoosiu: Dlaczego nie? Wiadomo, że nielegalne. Ale są jakieś inne względy?
@pyry2gzikiem: Palę od sporadycznie od paru lat; sezon letni co parę tygodni/ częściej, sezon zimowy co parę miesięcy. Nie daje się wykorzystywać, został mi gibon, mam fajną miejscówkę z widokiem. Stąd moje pytanie, czy jak sobie zapale jednego małego ( serio mały, bo z małej bletki ), to w jaki sposób będę prowadził.
Bo nie chcę żeby od razu
@trypson_tryptaminka: Nieciekawe z jakich względów? Wiadomo, że lepiej. Lubię wsiąść do busa, słuchawki na uszy i przejechać całą trasę najdłuższej linii patrząc w okno :) Ale masz złe wspomnienia, czy coś? Przed tym jak wsiadłeś do samochodu po paleniu, długo paliłeś? Chodzi mi o staż i częstotliwość
@RokitaJan: Lepiej sobie spacer zrobić w promieniu kilometra od chaty, ogarnąć sobie jakąś miejscówkę, pustostan, chaszcze, cokolwiek. Potem piękny spacer do domu z muzyczką w uszach, przyjemność to niesamowita.
Ostatnio w mojej miejscowości była nagonka, dostali testery papierkowe i łapali przypadkowych kierowców. Nie znam statystyk, chodzi o fakt.
Jak już koniecznie musisz, to najpierw przewietrz głowę z 15-20 minut, kup jakąś wodę i zainwestuj w krople do oczu. Kropla na oko