Wpis z mikrobloga

@MaddoxX1911: Obierasz kartofle, kroisz na "frytki" i przepłukujesz zeby zmyc brud. Wlewasz oleju do garnka tak żeby Ci zakrywał frytki po włożeniu. Czekasz aż będzie gorący i wkładasz pokrojone ziemniaki. Ja zawsze na oko stwierdzam, że są gotowe. Przy wyjmowaniu kładź na papierze najlepiej żeby odsączyć ten tłuszcz.