Wpis z mikrobloga

1. Przedłużasz sobie umowę z #orange i bierzesz nowy telefon - twój pierwszy smartfon
2. Po jakimś czasie telefon decyduje się wyskoczyć z Twojej kieszeni, gdy Ty siadasz na fotel (poważnie, luźne kieszenie + nachylony fotel z ikei)
3. Masz wykupioną ochronę wyświetlacza - Orange przekierowuje Cię do TU EUROPA S. A.
4. Składasz zgłoszenie uszkodzenia
5. Po tygodniu odmowa - "Z podanych przez Pana okoliczności nie wynika, aby do uszkodzenia miało dojść w wyniku działania czynników zewnętrznych, co wyklucza przyjęcie odpowiedzialności przez Ubezpieczyciela za powstałą szkodę"
6. No tak, zdecydowały czynniki wewnętrzne.
7. Przesyłasz im fotkę uszkodzenia (pic related) z dodatkowym objaśnieniem.
8. Po miesiącu ponowna odmowa - "Na wyślizgnięcie się urządzenia z kieszeni nie miała wpływu żadna siła, która spowodowała zdarzenie. "
8. No tak, wiadomo przecież, że to brak wszelkich oddziaływań powoduje samoczynne poruszanie się telefonu.
9. Od ponad miesiąca z telefonu nie da się korzystać (dotyk nie działa), a dalej płacisz za ochronę wyświetlacza i raty za telefon.
10. Halo, @OrangeEkspert, pomocy..
m.....o - 1. Przedłużasz sobie umowę z #orange i bierzesz nowy telefon - twój pierwsz...

źródło: comment_LiYIBPdpjEb5XzQD6p2TBjFVGo8KbPGH.jpg

Pobierz
  • 103
  • Odpowiedz
@meffcio: Moja mama ubezpieczyła telefon w Orange ( od kradzieży, zalania itd.) no i pech chciał, ze ktoś jej ten telefon ukradł z torebki. Załatwiła wszystkie formalności na policji itd a co jej odpowiedziało Orange? Że dostanie odszkodowanie jeśli wskaże złodzieja a on się do tego przyzna.. >.<
  • Odpowiedz
@PawianZbok: pewnie chodzi o różnicę między kradzieżą zwykłą a kradzieżą z włamaniem. Tą drugą można prosto i tanio ubezpieczyć, bo obiekt musi być zazwyczaj przechowywany w odpowiednim pomieszczeniu (zamki z atestem, system monitoringu lub kraty w oknach na parterze i tak dalej - zależnie od owu) i samo włamanie zostawia ślady, np. rozwalone drzwi. Dzięki temu to ubezpieczenie jest tanie, oczywiście kompletnie nieprzydatne.
  • Odpowiedz
  • 9
Ja mam pełen pakiet ubezpieczeniowy w holenderskim t-mobile. Będąc na wakacjach chciałam sprawdzić wodoszczelność telefonu (sgs5) skończyło się zalaniem xD Zgłosiłam szkodę, na drugi dzień przyjechał kurier po telefon, trzeciego dnia otrzymałam maila z serwisu, a czwartego otrzymałam od kuriera nowy telefon :) Polskie firmy powinny brać przykład jak traktować klienta ;)
  • Odpowiedz
@OrangeEkspert: nie macie wplywu na decyzje, ale sprzedajac klientom ubezpieczenia, na ktore pewnie sprzedawcy maja plany do wykonania, nie macie oporow w zapewnianiu ich ze w razie takich wypadkow wszystko bedzie zalatwione bez problemu i od reki :)

korporealia, w smutnym swiecie zyjemy ale niestety jest tak prawie wszedzie, zamiast orange mozecie podstawic dowolne logo polskiego operatora.
  • Odpowiedz
4. Zakres ubezpieczenia obejmuje:

a) Przypadkowe uszkodzenie

– uszkodzenie objętego ochroną ubezpieczeniową wyświetlacza Telefonu, w tym jego stłuczenie, zarysowanie lub pęknięcie, na skutek nieprzewidywalnego, przypadkowego zdarzenia polegającego na nagłym działaniu mechanicznej siły zewnętrznej, powodujące przerwanie funkcji lub nieprawidłowe funkcjonowanie wyświetlacza Telefonu, wymagające naprawy w celu przywrócenia prawidłowej funkcjonalności Telefonu,

b) Dewastację

– bezprawne, celowe zniszczenie lub uszkodzenie przez Osobę trzecią objętego ochroną ubezpieczeniową wyświetlacza Telefonu.


@
  • Odpowiedz