Wpis z mikrobloga

@tytanos: #heforshe prychłem xD W sumie takie akcje to jawne poglądy przeciwko gwałcicielom, które zapewne posiada znaczna większość społeczeństwa. Tylko co z tymi gwałcicielami? Gwałty spadają dzięki przebraniom, oczywistym kampaniom społecznym? Jak dla mnie skłonność do gwałtu to zaburzenie psychiczne, więc "cywilizowane" formy komunikacji i przeciwdziałania są dla takich ludzi nieskuteczne. Raczej dążyłbym do zaostrzenia kar do dożywocia, aby po prostu izolować każdorazowo po ujęciu takiego sprawcy...
@Mechaniczna_Znikomosc: Może chodzi o uświadomienie ludziom tego że nawet jeśli kobieta się ubierze "wyzywająco" to nie jest winna temu że został zgwałcona. Ja tak tę akcję rozumiem. A są takie osobniki które tak myślą